niedziela, 6 września 2015

Prolog (Where Did my angels go)

Każdy człowiek ma swoje tajemnice.
Sekret, o którym nikt inny nie wie.
Ja również wiele ukrywam, przed moimi przyjaciółmi.
Mogę nawet posunąć się o stwierdzenie iż osoby, z którymi przyjaźnie się od podstawówki, nie znają mnie.
Nie wiedzą, gdzie teraz mieszkam.
Nie wiedzą ile dokładnie mam rodzeństwa.
Nie wiedzą, co stało się z dwójką moich starszych braci.
Nie wiedzą że mój ojciec odszedł od nas trzy lata temu.
Nie wiedzą że moja mama od tamtej pory nie kontaktuje z rzeczywistością.
Nie wiedzą że moja praca to główne utrzymanie dla siedmiu osób.
Nie wiedzą że jestem ojcem dla swojego młodszego rodzeństwa.
Nie wiedzą o tym że mało jadam, bo boje się że nie starczy jedzenia dla reszty.
Nie wiedzą też o moich bliznach.
Nie wiedzą, ponieważ nigdy im tego nie powiedziałem.
Nie wiedzą, ponieważ nigdy mnie o to nie pytali.
To śmieszne że mam do nich pełne zaufanie a i tak nie potrafię się otworzyć.
Nie potrafię wołać o pomoc.
Liam?
Zayn?
Ktokolwiek?
Pomocy.
To zawsze będzie zbyt cicho.
Zbyt wiele mam na sobie obowiązków by tak po prostu uciec.
Zbyt wiele do stracenia.
Nie mógł bym, zostawić na pastwę domu dziecka mojego pięcioosobowego rodzeństwa.
Dlatego będę silny.


 _______________________
Postanowiłam opublikować opowiadanie które znajduje się na pamięci mojego laptopa i Wattpadzie Życzę miłego czytania :)

1 komentarz:

  1. Prolog do nowego opowiadania jest bardzo zachęcający i z przyjemnością przeczytam co będzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń